Ads 468x60px

.

27 listopada 2015

Skąd wziąć pieniądze na spłatę długu?

Ostatnie kilka wpisów poświęciłem na opisanie jak krok po kroku powinny wyglądać przygotowania do walki z Twoim zadłużeniem. Mówiłem o wyliczeniu wartości netto, o sporządzeniu listy posiadanych przez Ciebie zobowiązań czy wreszcie o metodach, dzięki którym pozbędziesz się długu. Wszystkie te artykuły powoli zaczynają tworzyć jedną całość, która w efekcie pomoże Ci spłacić Twoje zadłużenie. Aby jednak dojść do tego momentu należy jeszcze odpowiedzieć sobie na jedno zasadnicze pytanie: Skąd na to wszystko wziąć pieniądze?

Na pewno wiele razy słyszałeś/łaś powiedzenie, że najciemniej jest pod latarnią. Dostosowując te słowa do realiów zarządzania pieniędzmi można powiedzieć, że ludzie nie zauważają wydatków, które znajdują się bezpośrednio przed ich oczami. Wydawanie pieniędzy na codzienną kawę, gazetę czy obiad w firmowej stołówce stało się dla nich tak oczywiste, że traktują je jako coś stałego. A to właśnie te kwoty zsumowane razem wydzierają z Twojego portfela tysiące złotych.

Dlatego pierwszą czynnością jaką powinieneś wykonać w celu pozyskania pieniędzy potrzebnych do spłaty swoich zobowiązań to dokładna analiza Twojego budżetu domowego. O tym jak zrobić dobry i reprezentatywny budżet domowy pisałem TUTAJ, więc nie będę się powtarzał. Jedno co jest najważniejsze w tym temacie to maksymalne ograniczenie Twoich wydatków. Na wstępie od razu pragnę Cię ostrzec, że nie będzie to łatwe zadanie. NIE, NIE - TO BĘDZIE TRUDNE, bardzo trudne, a nawet czasem bolesne!!! Ale zaręczam Ci, że wykonalne.

Zaczynamy cięcie...

Aby dobrze dowiedzieć się z czego musisz zrezygnować w pierwszej kolejności musisz zdobyć informację na temat tego gdzie obecnie uciekają Twoje pieniądze. W tym celu przygotuj sobie kartkę, długopis i dobrą kawę (wiem powtarzam się, ale najprostsze rzeczy są najlepsze) oraz zarezerwuj sobie kilka godzin.

Następnie usiądź wygodnie przy stole i wypisz wszystkie wydatki jakie zanotowałeś tworząc swój pierwszy budżet domowy. Ale uwaga - zrób to w odpowiedniej kolejności: najpierw wynotuj koszty bezpośrednio związane z życiem codziennym (poranna kawa, herbata, ciastko w kawiarni, bilety, papierosy, czy nawet ulubiona gazeta). Na końcu wypisz koszty, których nie da się uniknąć: rachunki za prąd, wodę, czynsz za mieszkanie itp.

Masz wszystko? Super!

Teraz zacznij eliminować koszty znajdujące się na górze kartki leżącej przed Tobą:

- poranna kawa na stacji benzynowej - 7 zł x 20 dni = 140 zł

- ulubiony tygodnik - 3 zł x 4 tygodnie = 12 zł

- papierosy - 13 zł x 15 dni = 195 zł

- obiad w firmowej stołówce - 16 zł x 20 dni = 320 zł

- puszka ulubionego napoju 2 zł x 20 dni = 40 zł

- wyjście do kina raz w miesiącu - 25 zł

 
Suma wypisanych przeze mnie zbędnych wydatków po 1 miesiącu wynosi 732 zł. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że każdy ma inną listę, więc ta powyższa jest tylko pewnym punktem odniesienia. Niemniej jestem pewien, że w każdym budżecie domowym da się coś wyciąć i dzięki temu osiągnąć oszczędności, które można wykorzystać na spłatę posiadanych zobowiązań.

A jeśli jednak nie?

Jeśli jednak w Twoim finansowym świecie nie da się wygospodarować żadnych, ale to żadnych oszczędności to jedynym wyjściem z sytuacji jest zwiększenie Twoich dochodów. Tu nie ma żartów: skoro nie da się nic odłożyć, to trzeba zwiększyć przychody. Brzmi złowieszczo, ale pamiętaj o celu jaki Ci przyświeca - chcesz jak najszybciej pozbyć się długów, więc nie marudź tylko weź się do roboty.

Zwiększyć ilość posiadanych pieniędzy można na dwa sposoby:

Pierwszy, jednorazowy jest przeznaczony dla osób, którym w pozbyciu się zadłużenia potrzeba tylko określonego zastrzyku gotówki. Polega on na niczym innym, jak sprzedaży kilku niepotrzebnych rzeczy znajdujących się w Twoim domu. Mogą to być płyty CD, nieużywane hantle, rower, a nawet wózek dziecięcy stojący na strychu.

Ważne abyś pozbył się rzeczy, które nie są Ci niezbędne do życia - nie sztuka sprzedać coś bez czego nie możesz normalnie funkcjonować i potem w pośpiechu będziesz je musiał odkupić. Wszystko inne może iść pod młotek chociażby na Allegro :)

Drugą metodą pozyskania dodatkowej gotówki jest nic innego jak znalezienie sobie kolejnego źródła dochodu. Tak mój drogi - trzeba wziąć się do roboty i iść do drugiej pracy. Wiem, że brzmi to bardzo źle, ale jak ma się nóż na gardle (dużo kredytów), to trzeba działać. Nie chodzi tu także aby całkowicie poświęcić się pracy, ale o szybkie zdobycie pieniędzy.

Zajęć, które można wykonywać dodatkowo jest bardzo wiele. W zależności od posiadanych umiejętności możesz pisać teksty (copywriting), układać glazurę, sprzątać, kosić trawę czy choćby dorabiać w McDonald's. Opcji jest wiele i Ty najlepiej wiesz w czym się sprawdzisz.

Bez względu na to w jakiej sytuacji się znajdujesz (czy stale potrzebujesz dodatkowej gotówki, czy wystarczy Ci jednorazowy zastrzyk), musisz zdawać sobie sprawę z jednej bardzo ważnej rzeczy: Wszystko co robisz ma na celu jak najszybsze pozbycie się kredytów.

Osiągnięcie tego założenia pozwoli Ci dojść do punktu, w którym będziesz mógł zacząć budowanie swojej finansowej niezależności. Miejsca, w którym nie tylko będziesz odkładać pieniądze, ale także zaczniesz nimi mądrze zarządzać - czego ogromnie Ci życzę. Wiedz też, że ja piszę tylko słowa, które mam nadzieję w wystarczający sposób przekonają Cię do działania. To jednak Twoje czyny zdecydują o tym, czy uda Ci się osiągnąć zamierzony cel.

Koniec

Tym wpisem kończę mój krótki poradnik dotyczący pozbywania się długów. Mam nadzieję, że przedstawione przeze mnie tematy były dla Ciebie interesujące. Jeśli znasz kogoś, komu moje porady pomogą wyjść z pętli zadłużenia podeślij mu adres mojego bloga: http://www.celownikfinansowy.pl/. Możesz także udostępnić ten wpis na Facebooku, Twitterze itd. - nigdy nie wiadomo czy wśród Twoich znajomych nie ma właśnie kogoś borykającego się z problemami kredytowymi - a wiesz, że w realu nikt się do nich nie przyzna.

Pozdrawiam serdecznie i do następnego wpisu,
Jacek

2 komentarze:

  1. Ciężki temat, ale jeśli nie nie jesteśmy aż tak mocno zadłużeni i nie mamy na karku komornika a nasze zadłużenie nie sięga wartości mieszkania czy domu, to jest kilka opcji aby w końcu spłacić zadłużenie. Pierwsza to optymalizacja kosztów życia do minimum, druga to poszukanie sobie dodatkowej pracy, choćby przez internet. Dzisiejsza sieć niesie ze sobą szereg programów, które umożliwiają zarobienie dodatkowych pieniędzy, potrzebne są jednak duże chęci i czas na naukę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie jest tak, jak mówisz. Każdy jest panem swojego losu - wystarczy chcieć :)

      Usuń

 

Zastrzeżenie

Informacje przedstawione na tej stronie internetowej są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców (Dz. U. z 2005 roku, Nr 206, poz. 1715). Wszystkie decyzje inwestycyjne czytelnik podejmuje na własną odpowiedzialność.
 
Blogger Templates