05 stycznia 2015
SHA, OUR, BEN – czyli jak przesłać walutę do innego banku
Choć skróty zawarte w tytule bardziej przypominają imiona japońskich bohaterów kreskówek, to w gruncie rzeczy dotyczą one o wiele poważniejszej rzeczy jaką jest dokonywanie przelewów wyrażonych w walutach obcych. Czy wszyscy wiecie co oznaczają powyższe skrótowce? Już spieszę z wyjaśnieniem.
Niedawno na blogu poruszałem temat dotyczący sposobu na obniżenie poziomu rat kredytu hipotecznego poprzez samodzielny zakup waluty. Jedną z opcji jakie polecałem, to wykorzystanie w tym celu specjalnych platform internetowych służących do wymiany polskiego złotego na dowolną „dewizę” (wpis na temat znajdziecie TUTAJ). Czy jednak wiecie, że zakupioną przez nas walutę można przesłać do innego banku na wiele różnych sposobów? Poznajcie podstawowe rodzaje przelewów walutowych.
Zanim przejdę do dokładnego opisywania tematu chciałbym Wam tylko przypomnieć, że banki za realizację przelewu walutowego pobierają prowizje. Nie ma przy tym znaczenia, czy mamy do czynienia z transakcją wychodzącą z naszego rachunku czy z zasileniem go z zewnątrz. Dlatego też zlecając taką operację koniecznie sprawdźcie poziom tych obciążeń w Tabeli Opłat i Prowizji obowiązującej w Waszej instytucji.
Rodzaje przelewów walutowych:
SHA – koszty związane z realizacją przelewu walutowego są dzielone pomiędzy strony uczestniczące w transakcji. Oznacza to, że osoba wysyłająca przelew „opłaca” prowizję występującą w jego banku, a odbiorca przelewu pokrywa koszty naliczane przez jego instytucję oraz (gdy występują) przez banki pośredniczące.
OUR – koszty związane z wysyłką przelewu pokrywa osoba zlecająca taką operację. Warto zauważyć, że wśród tych obciążeń są: koszty banku nadawcy, banków pośredniczących (gdy występują) oraz banku odbiorcy przelewu.
BEN – koszty przelewów walutowych pokrywa beneficjent, czyli odbiorca transakcji. W tym przypadku mamy więc sytuację dokładnie odwrotną jak w opcji OUR.
SEPA – tzw. przelew europejski - specjalny przelew walutowy dotyczący tylko operacji wykonywanych w EURO. Jest dostępny na terenie „Jednolitego Obszaru Płatności w Euro”, czyli w krajach UE oraz Islandii, Lichtensteinie, Szwajcarii, Norwegii oraz wskazanych terytoriach zależnych państw UE. W większości banków opłata za jego realizację nie przekracza kwoty 5 złotych.
Podsumowanie
Jak widzicie na rynku występuje kilka opcji umożliwiających dokonanie przelewu walutowego. Co ważne zaznaczenie niewłaściwej może wiązać się z koniecznością poniesienia przez nas pewnych, dodatkowych kosztów. Sprawa jest ważna zwłaszcza dla posiadaczy kredytów walutowych, którzy to co miesiąc dokonują spłat rat swoich zobowiązań. Dodatkowe obciążenie w postaci opłaty za przelew może znacznie wpłynąć na opłacalność zakupu waluty na platformie internetowej.
Pozdrawiam Jacek
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Tak są możliwości ale nie w PBH bo ja przesyłając euro w euro do Niemiec dostałam informację ... że nie zakwalifikowano jak przelew europejski i prawie 30% opłat w OUR
OdpowiedzUsuńWitam, otrzymałam pieniądze przelane systemem SHA 39 euro, mój bank we Francji Dredit Agricole pobrał 38 E za przelew, najpierw stwierdzili ze Polska nie lezy w Europie, potem na moja odpowiedz ze jednak lezy w Europie sie poprawili i napisali ze nie był to przelew sepa. Z innych banków przelewy zagraniczne automatycznie wchodzi sepa, czy jak ktos wybrał przlew zagraniczny i weszło mu SHA to czy moje koszty tego przelewu sa az 99% ?Prosze o wyjasnienie.
UsuńGeneralnie jeśli nie SEPA, która kosztuje rozsądnie to trzeba bardzo uważać, bo okaże się że wartość opłaty jest większa niż kwota przelewu...
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńI jeszcze jedno pytanie czy jak by zawrócic spowrotem ten przelew do wysyłajacego to czy ta duza oplata (w postaci 38 e za 39 e przelewu) byłaby zdjecta i bank musiałby ja oddac czy juz to
OdpowiedzUsuńsa koszty poprzedniego przelewu?
Ja swego czasu korzystałem ze Swift, ale wtedy nie wiedziałem że są tańsze opcję na realizację takiego przelewu.
OdpowiedzUsuń