Ads 468x60px

.

12 grudnia 2014

Obniż ratę swojego kredytu, czyli gdzie tanio kupić walutę?


Witajcie. Ostatnio w mediach przetacza się sporo informacji na temat pomocy dla osób posiadających kredyty hipoteczne denominowane we franku szwajcarskim. Nie chcę tutaj nikogo obrażać, ani tym bardziej krytykować proponowane rozwiązania, a jedynie poddać pomysł (dostępny dla wszystkich) na obniżenie wysokości rat zobowiązań walutowych. O co mi chodzi?

Walutowe kredyty hipoteczne swój największy „sukces” odnosiły w latach 2007-2008. Wtedy to banki zachęcone pędzącą polską gospodarką udzielały tych zobowiązań niemal bez żadnych zahamowań. W okresie tym, jak wszyscy dobrze wiemy, największą popularnością cieszyły się kredyty wyrażone we franku szwajcarskim. Klienci kuszeni niską ratą i „ciągle” spadającym kursem CHF zaciągali je niemal bez zastanowienia.

Oczywiście nie ma co się dziwić – rata kredytu w CHF o kilkaset złotych niższa od jego złotowego odpowiednika działała na wyobraźnię kredytobiorców. Niestety wszystko co dobre kiedyś się kończy!!! Tak było i tym razem. Niemniej jednak „frankowcy” nie mają co narzekać. W zdecydowanej większości przypadków i tak do tej pory ponieśli oni mniejsze koszty obsługi swoich zobowiązań od osób zadłużonych w polskim złotym. Ale zaraz – nie o tym miała być mowa!!!

Wracając do tematu walut…

W związku z tym, że sam jestem posiadaczem kredytu walutowego bardzo zależy mi na płaceniu jak najniższej raty takiego zobowiązania. Rozwiązanie jakie stosuję to samodzielny zakup euro (to w nim mam kredyt) w kantorze internetowym Alior Banku i przelewanie ich na rachunek służący do obsługi mojego zadłużenia. Cała procedura przeprowadzenia tej operacji nie zajmuje mi więcej niż jeden dzień roboczy (uwzględniając już przelew zakupionej waluty do mojego kredytodawcy).

Skąd taka możliwość?

Samodzielny zakup waluty i dokonywanie przy jej użyciu spłat rat kredytów hipotecznych umożliwiła tzw. ustawa antyspreadowa, która weszła w życie w sierpniu 2011 roku. Od tego momentu każdy kredytobiorca zyskał możliwość ominięcia przewalutowania stosowanego przez bank (na ogół niekorzystnego) i kupna franków, czy euro w wybranym przez siebie miejscu.

Co ważne, przepisy ustawy nakazały bankom umożliwienie klientom spłacanie kredytów walutowych bez obciążania ich żadnymi dodatkowymi kosztami. W niektórych wypadkach konieczne jest tylko podpisanie odpowiedniego aneksu do umowy kredytowej.

Ile na tym oszczędzam?

Bankowy kurs sprzedaży euro w instytucji, w której posiadam kredyt hipoteczny jest około o 11 groszy wyższy niż w kantorze Aliora. Przy założeniu, że rata mojego zobowiązania wynosi około 400 euro, to dzięki samodzielnemu kupowaniu waluty co miesiąc oszczędzam 44 złote. Zaznaczam, że przelewy wychodzące z Alior Kantor i przychodzące do banku, w którym mam „hipotekę” są w moim przypadku darmowe.

Gdzie kupować walutę?

To pytanie zadajemy sobie nie tylko w momencie spłaty raty kredytowej, ale także w przypadku wyjazdu na ferie, czy organizowania zagranicznych wakacji. Ja pierwszych transakcji związanych z zakupem waluty dokonywałem w tradycyjnym kantorze stacjonarnym. Przyznam szczerze, że to rozwiązanie było mało wygodne i zabierało mi dużo czasu. O niebezpieczeństwie noszenia gotówki nie wspominając. Dlatego postanowiłem poszukać bardziej efektywnej metody i tak trafiłem do kantoru obsługiwanego przez Alior Bank. To co mnie przekonało do tej oferty, to brak opłat za otwarcie i prowadzenie rachunku, darmowe przelewy wychodzące w euro i ochrona środków przez BFG (w końcu to bank).

Na rynku funkcjonuje jednak znacznie więcej podmiotów umożliwiających wymianę walut online. Do tych najbardziej znanych należą między innymi: walutomat, cinkciarz, internetowy kantor, amronet, walutobox itd. W celu wyszukania tych podmiotów wystarczy w Google wpisać frazę: „kantor internetowy”. Co ciekawe, internetową wymianę walut poza Aliorem można znaleźć także w innych instytucjach finansowych np. w Meritum Banku czy w Raiffeisen Polbanku.

Bardzo istotną kwestią podczas kupowania walut w kantorze internetowym są koszty obsługi takiej operacji. I nie chodzi mi tylko o prowizje pobierane za realizację transakcji, ale głównie o koszty przelewów wychodzących i przychodzących wykonywanych w walutach (tak, nasz bank też może pobierać opłatę za „przyjęcie” obcej gotówki). Może się bowiem zdarzyć, że opłata ta w znacznej części zniweluje oszczędności powstałe na skutek skorzystania z lepszego kursu wymiany. Dlatego koniecznie zwracajmy na to uwagę!!!

Podsumowanie

Zacząłem od kredytów, skończyłem na walutach. Mam nadzieję, że nieco udało mi się rozjaśnić Wam sposób na obniżenie raty kredytu walutowego przy użyciu kantorów internetowych. Pamiętajcie, że taka operacja pozwala zaoszczędzić znaczne kwoty pieniędzy (w moim przypadku ponad 40 złotych miesięcznie), więc po co przepłacać???

Miłego dnia życzę oraz niskich kursów ;)
Jacek

1 komentarz:

  1. Zapraszamy do skorzystania z głównej usług ICRA: obniżki raty kredytowej. Potencjał oszczędności można ocenić bez kosztu i ryzyka. Sprawdź: www.icra.com.pl/kalkulator
    Dzięki rzetelnej ocenie ryzyka kredytowego Klienta, w oparciu o własny model ICRAscore, oraz dzięki niezależnym negocjacjom z bankami warunków kredytowych, Klient ICRA uzyskuje obniżone ceny kredytów konsumpcyjnych, mieszkaniowych i na działalność gospodarczą.
    Pobieramy wynagrodzenie tylko w formie za sukces – tylko wtedy kiedy osiągniemy oszczędność na rzecz Klienta. Klient nic nie ryzykuje.

    Sprawdź ile możesz oszczędzić i wyślij formularz na kontakt@icra.com.pl

    OdpowiedzUsuń

 

Zastrzeżenie

Informacje przedstawione na tej stronie internetowej są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców (Dz. U. z 2005 roku, Nr 206, poz. 1715). Wszystkie decyzje inwestycyjne czytelnik podejmuje na własną odpowiedzialność.
 
Blogger Templates