Ads 468x60px

.

18 czerwca 2015

15 złotych za godzinę, czyli mazowieckie Eldorado


Stawka wymieniona w tytule może nie robi wielkiego wrażenia na osobach otrzymujących stałe wynagrodzenie, ale jeśli ją odniesiemy do ilości osób które ją płacą, to nabiera ona zupełnie nowego znaczenia. Sprawa jeszcze bardziej się komplikuje jeśli weźmiemy pod uwagę, że dotyczy ona naszych dzieci. Zapraszam do lektury.

Dla niewtajemniczonych tytułowe Eldorado to legendarna kraina pełna złota leżąca w Ameryce Południowej. W czasach wielkich odkryć geograficznych i wypraw Krzysztofa Kolumba wielu śmiałków zadawało sobie mnóstwo trudu aby znaleźć to miejsce. W dzisiejszych czasach też żyją osoby marzące o wielkich pieniądzach, tylko nie bardzo wiedzą jak zabrać się do ich zdobywania (więcej na ten temat pisałem TUTAJ).


Jest jednak miejsce, które poradziło sobie z tym problemem w sposób wyśmienity. Gdzie ono jest i czym się zajmuje?

Obiekt jaki mam na myśli znajduje się w województwie mazowieckim (dokładnie to w Warszawie), a jego nazwa to właśnie tytułowe Eldorado. Nie jest to jednak „złota kraina”, ale bardzo fajna sala zabaw dla dzieci.

Postanowiłem o niej napisać, ponieważ niedawno sam odwiedziłem to miejsce z moim Michałem. Za godzinne „tarzanie się” w kolorowych kulkach zapłaciłem równe 15 złotych - tym samym dług mojego syna względem mnie ponownie wzrósł ;) - o tym ile kosztuje dziecko pisałem już TUTAJ.

Zestawiając owe 15 złotych z liczbą dzieci bawiących się razem z nami w owej sali nie trudno dojść do wniosku, że prowadzenie takiego miejsca to całkiem intratny biznes. Na pierwszy rzut oka było tam około 20 dzieci, czyli w ciągu jednej godziny lokal zarobił w przybliżeniu jakieś 300 złotych. Trzeba zaznaczyć, że kwota 15 zł za godzinę nie obowiązuje w weekendy, kiedy to wzrasta ona do 19 złotych. Zresztą dokładny cennik znajdziecie sobie na stronie.

Owszem zdaję sobie sprawę z tego, że te 300 złotych zarobku nie jest „na czysto”. Od tego należy odjąć przecież koszt wynajmu powierzchni oraz wynagrodzenia dla pracowników. Niemniej jednak taka działalność to fajny pomysł na biznes - zwłaszcza, że dostarcza on niezapomnianych wrażeń naszym dzieciom. Chyba nie muszę Wam opowiadać jak skończyło się wyjście mojego Michała z tej sali zabaw. Jego krzyk było słychać nie tylko w samym lokalu, ale wręcz na całym piętrze galerii ;) Ale to tylko świadczy o tym, jak dobrze się bawił.

A Wy znacie jakieś fajne miejsca, w których można miło spędzić czas ze swoimi dziećmi? Będę wdzięczny za namiary :)

Pozdrawiam, Jacek

2 komentarze:

  1. bardzo fajny wpis :) zabiorę tam dzieci :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. szczerze polecam :) na pewno miło spędzicie czas...

      Usuń

 

Zastrzeżenie

Informacje przedstawione na tej stronie internetowej są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców (Dz. U. z 2005 roku, Nr 206, poz. 1715). Wszystkie decyzje inwestycyjne czytelnik podejmuje na własną odpowiedzialność.
 
Blogger Templates