Ads 468x60px

.

17 lutego 2015

(Anty) ranking kont oszczędnościowych - luty 2015


Kilka miesięcy temu (dokładnie w listopadzie) przygotowałem dla Was antyranking lokat bankowych (tekst dostępny TUTAJ). Widząc to, jak dużym zainteresowaniem cieszy się ta publikacja postanowiłem przygotować jego rozwinięcie. Tym razem jednak skupiłem się na najniżej oprocentowanych rachunkach, które w moim odczuciu bardzo trudno nazwać „oszczędnościowymi”. Zapraszam do lektury…

Jak wszyscy doskonale wiecie konta oszczędnościowe służą do gromadzenia nadwyżek finansowych. Większość z nas wykorzystuje te instrumenty do czasowego przetrzymywania pieniędzy, które akurat nie są nam do niczego potrzebne.

Niektórym zdawać by się mogło, że nazwa tych rachunków do czegoś zobowiązuje: „oszczędnościowe służą przecież do oszczędzania”. Patrząc jednak na oprocentowania produktów, które dla Was znalazłem - świadczy ona o zupełnie czymś innym. Zresztą zobaczcie sami:

  Najgorsze konta oszczędnościowe dla kwoty 2 tys. zł,
okres oszczędzania 1 miesiąc
Bank
Nazwa oferty
Oprocentowanie
Odsetki po podatku
Wymagany ROR
Bank BPH
Pracowite Konto Oszczędnościowe  
0,25 %
0,34 zł
nie
PKO BP
Konto Oszczędnościowe  
0,30 %
0,41 zł
nie
Toyota Bank
Konto Oszczędnościowe
0,40 %
0,54 zł
tak
mBank
eMax
0,40 %
0,54 zł
Nie
GBS Bank
Konto Oszczędnościowe
0,50 %
0,68 zł
Nie
Bank BGŻ
Konto Oszczędnościowe Eskalacja
0,50 %
0,68 zł
Nie
Bank Zachodni WBK
Konto Oszczędnościowe
0,75 %
1,02 zł
Nie
Inteligo
Rachunek Oszczędnościowy
1,00 %
1,35 zł
Tak
ING Bank Śląski
Otwarte Konto Oszczędnościowe Premium
1,00 %
1,35 zł
Nie
Credit Agricole
Rachunek Oszczędzam, Rachunek Oszczędzam (Codzienne zyski)
1,00 %
1,35 zł
Tak


Najsłabsze konta oszczędnościowe dostępne dla osób fizycznych są oprocentowane na 1 proc. w skali roku. Trzeba jednak zaznaczyć, że są to rachunki, które w moim zestawieniu zajęły dopiero miejsca od 8 do 10, więc wcale nie są najgorsze. Takie „cudne” produkty można znaleźć w Inteligo, ING Banku Śląskim oraz Credit Agricole.

W zupełnie innej lidze gra pierwsza trójka powyższego rankingu. Oferuje ona klientom odsetki poniżej 0,50 proc. I tak tytuł najgorszego konta oszczędnościowego przypadł rachunkowi z oprocentowaniem 0,25 proc. dostępnemu w Banku BPH. Drugie miejsce padło łupem PKO BP i jego konta oszczędnościowego na 0,30 proc. Moje niechlubne podium zamykają Toyota Bank i mBank z kontami oferującymi 0,40 proc.

Oczywiście we wszystkich wspomnianych rachunkach mówimy o oprocentowaniu wyrażonym w skali roku.

Dlaczego banki nie wstydzą się oferować takie produkty?

Odpowiedź na to pytanie oczywiście nie jest łatwa, ale możemy domniemywać, że chodzi o to aby nieco „ograbić” klientów z odsetek. Wszyscy dobrze wiemy, że banki w celu pozyskania nowych klientów lub przyciągnięcia nowego kapitału są w stanie zaoferować nam wysoko oprocentowane konta oszczędnościowe. Trzeba jednak pamiętać o tym, iż takie promocje na ogół obowiązują tylko przez pewien okres (zazwyczaj 3 miesiące). Po jego upłynięciu poziom oprocentowania wraca do tzw. standardu, czyli do wartości widniejących w moim rankingu.

Przy założeniu, że klient przez pewien czas nie zauważy zmiany oprocentowania swojego konta oszczędnościowego – bank bez skrupułów zarabia na jego pieniądzach wykorzystując w tym celu rynek międzybankowy.

Obecna stopa WIBOR O/N, czyli oprocentowania pożyczki jakiej jeden bank udziela drugiemu na okres 1 dnia wynosi 2,06 proc. (w skali roku). Zestawiając tą wartość z oprocentowaniem kont oszczędnościowych widać, że skala możliwego zarobku banku jest olbrzymia.

Dla wyjaśnienia jeszcze dodam, iż specjalnie wziąłem pod uwagę stopę WIBOR O/N, gdyż w przypadku kont oszczędnościowych klient w każdej chwili może wycofać swoje pieniądze. Tym samym bank musi być przygotowany na taką ewentualność.

Podsumowanie

Nikt nie mówi, że oszczędzanie pieniędzy jest łatwe. Co więcej, z każdej strony czyhają na nas oszczędzających najróżniejsze pułapki. Jedną z nich jest stosowanie standardowych stawek oprocentowania w lokatach i kontach oszczędnościowych. Dlatego po raz kolejny uprzedzam: PILNUJMY TERMINÓW ZAPADALNOŚCI TYCH PRODUKTÓW.

A czy Wy dbacie o swoje pieniądze w należyty sposób?

Pozdrawiam Jacek

4 komentarze:

  1. Być może coś pomyliłam w pojęciach, ale eMax w mBanku to raczej ROR niż rachunek oszczędnościowy. Do rachunku wydawana jest karta i można z niego korzystać jak z każdego ROR. Rachunkiem oszczędnościowym jest eMax Plus. Pewnie niewiele to zmienia bo tam oprocentowanie wynosi od 1% do 1,8% w zaleznosci od zgromadzonych środków. Nie zagłębiałam się w pozostałe rachunki, więc mogę się mylić co do definicji. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Na stronie mBanku rachunek eMax jest w zakładce oszczędności. To prawda, że wydawana jest do niego karta, ale bank ten określa to konto jako idealne do zarządzania oszczędnościami. Oprocentowanie eMax to 0,40 proc. Pozdrawiam i dziękuje za komentarz.

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo dobre zestawienie, wszystko wreszcie czarno na białym zgromadzone w jednej tabelce :) tego było trzeba, dzięki pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za komentarz. Ludzie powinni wiedzieć, że nie zawsze banki działają fair wobec swoich klientów :) Pozdrawiam

      Usuń

 

Zastrzeżenie

Informacje przedstawione na tej stronie internetowej są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców (Dz. U. z 2005 roku, Nr 206, poz. 1715). Wszystkie decyzje inwestycyjne czytelnik podejmuje na własną odpowiedzialność.
 
Blogger Templates