Pat w NBP, czyli stopy procentowe bez zmian

Na zakończonym wczoraj posiedzeniu Rada Polityki Pieniężnej pozostawiła ogłaszane przez siebie stopy procentowe na dotychczasowym poziomie. Tym samym główna stopa NBP wynosi nadal 2,5 proc.

Obrady Rady Polityki Pieniężnej wzbudzają zainteresowanie całego rynku finansowego. Bądź co bądź, ale to właśnie od decyzji tego organu zależy oprocentowanie kredytów oraz produktów oszczędnościowych oferowanych przez banki. Dlaczego tak się dzieje?

Stopa referencyjna ogłaszana przez NBP jest wyznacznikiem do kształtowania się rynkowych stóp procentowych WIBOR. Te z kolei, wraz z marżą kredytową stanowią oprocentowanie kredytów hipotecznych. Tym samym, jeśli RPP obniża stopy, to obniżeniu ulegną stopy rynkowe – a to powoduje spadek oprocentowania kredytów hipotecznych. Niższe oprocentowanie natomiast wywołuje obniżkę raty kredytowej. Jest więc pozytywne dla wszystkich zadłużonych.

Po drugiej stronie „barykady” znajdują się posiadacze nadwyżek finansowych. Dla nich spadek stóp procentowych skutkuje obniżką oprocentowania lokat i kont oszczędnościowych. Dzieje się tak dlatego, że banki nie muszą już oferować wysokich odsetek, ponieważ mogą pozyskać „tani” pieniądz na rynku międzybankowym.

Na koniec warto dodać, że stopy ogłaszane przez Narodowy Bank Polski są najniższe w historii polskiego rynku finansowego. Niemniej jednak istnieje duże prawdopodobieństwo, że do końca roku zostaną one jeszcze obniżone. Wszystko za sprawą spadającej koniunktury gospodarczej oraz wskaźnika inflacji utrzymującego się dużo poniżej celu inflacyjnego. Ale o tym to już w następnym wpisie.