Ads 468x60px

.

13 listopada 2014

100 procent więcej oszczędności


Choć tytuł wskazuje co innego, to dziś nie będę pisał o oszczędzaniu. W dzisiejszym tekście chciałbym poruszyć temat kredytów hipotecznych, które tak wielu z nas wykorzystuje do zakupu bądź budowy swojego wymarzonego miejsca zamieszkania. Niestety nie mam dobrych wiadomości dla osób dopiero planujących zaciągnąć takie zobowiązanie. Za niespełna dwa miesiące staną się one trudniej dostępne. Dlaczego tak się stanie? Zapraszam do lektury.

Kredyty hipoteczne należą do podstawowych produktów wykorzystywanych do przeprowadzania transakcji na rynku nieruchomości. Niewątpliwą zaletą tych instrumentów jest ich stosunkowo niewielka cena oraz to, że opiewają one na duże kwoty.

Mówiąc o kosztach kredytu hipotecznego to tymi najczęściej spotykanymi są: prowizja pobierana za udzielenie takiego zobowiązania, jego oprocentowanie (będące sumą wybranej stopy rynkowej WIBOR oraz marży banku), ubezpieczenia: pomostowe, niskiego wkładu, nieruchomości, na życie itd., opłata za wycenę nieruchomości, koszty sądowe przy ustanawianiu hipoteki na rzecz banku, prowizja za wcześniejszą spłatę itd. Ogólnie można powiedzieć, że zaciągnięcie „hipoteki” niesie ze sobą konieczność załatwienia dużych formalności, za które w większości przypadków trzeba płacić.

Wspomniane w tytule „100 procent więcej oszczędności” to nic innego jak to, że od 1 stycznia 2015 roku osoba zainteresowana kredytem hipotecznym będzie musiała „wyłożyć” z własnej kieszeni dwa razy wyższą kwotę niż obecnie-czyli musi podwoić swoje oszczędności . Wynika to z faktu, że od tego dnia obniżeniu ulega maksymalna wartość wskaźnika LTV z poziomu 95 proc. (obecnie) do 90 proc.

LTV (loan to value) – to współczynnik stanowiący iloraz pomiędzy wysokością kredytu a wartością zabezpieczenia (nieruchomości).
Mówiąc wprost jeśli ktoś chce kupić mieszkanie warte 300 tys. złotych, to od stycznia 2015 roku będzie musiał dysponować wkładem własnym w wysokości 30 tys. złotych. Do końca tego roku wystarczy posiadać oszczędności w kwocie 15 tys. złotych.

Obliczenia – wysokość kredytu/wartość nieruchomości = wskaźnik LTV
- tak jest

285 tys. zł (kredyt) / 300 tys. zł (wartość nieruchomości) - daje LTV równe 95 proc

wkład własny klienta w tym przypadku wynosi 5 proc. wartości nieruchomości, czyli 15 tys. zł

- tak będzie

270 tys. zł (kredyt) / 300 tys. zł (wartość nieruchomości)- daje LTV równe 90 proc.

wkład własny klienta w tym przypadku wynosi 10 proc. wartości nieruchomości, czyli 30 tys. zł

Z czego to wynika?

Wymóg dysponowania wyższym wkładem własnym podczas dokonywania transakcji na rynku nieruchomości wprowadziły zapisy Rekomendacji S wydanej przez Komisję Nadzoru Finansowego. Ma to na celu zwiększenie bezpieczeństwa systemu finansowego – banki udzielą mniejszych kredytów, przy jednoczesnym wzroście wartości zabezpieczeń.

Co więcej, ta sama Rekomendacja głosi, że od stycznia 2016 roku klient będzie miał obowiązek dysponowania 15 proc. wkładem własnym (dla naszego kredytu w kwocie 300 tys. złotych, będzie to kwota 45 tys. zł). Warunkowo będzie można posiadać tylko 10 proc. wkładu własnego, ale pozostałą „brakującą” część trzeba będzie odpowiednio ubezpieczyć.

Ogólnym zamysłem wspomnianej Rekomendacji jest „zmuszenie” przyszłych nabywców nieruchomości, aby w jednej piątej (wskaźnik LTV = 80 proc.) finansowali je oni ze środków własnych.

Reasumując, jeśli zamierzacie w niedługim czasie dokonać zakupu domu, działki, czy mieszkania wspomagając się kredytem hipotecznym, to warto nieco przyspieszyć ten krok. Od stycznia będzie bowiem nieco trudniej. Oczywiście powyższa uwaga dotyczy osób, które nie dysponują odpowiednią kwotą oszczędności.

Pozdrawiam Jacek

PS. Jeśli uważasz, że publikowane przeze mnie wpisy są dla Ciebie atrakcyjne bardzo proszę o „polubienie” mojej strony na FB – wtedy na pewno nie przeoczysz żadnej istotnej informacji z rynku finansowego. Z góry dziękuję.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

 

Zastrzeżenie

Informacje przedstawione na tej stronie internetowej są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców (Dz. U. z 2005 roku, Nr 206, poz. 1715). Wszystkie decyzje inwestycyjne czytelnik podejmuje na własną odpowiedzialność.
 
Blogger Templates