Ads 468x60px

.

10 października 2016

Ile kosztują wakacje za granicą, czyli urlop na Kanarach?

Słońce, plaża, ciepła woda a za plecami majestatyczny widok na wulkan - tak w skrócie można opisać mój ostatni wypad na urlop. Jak łatwo się domyśleć miejsce, w którym przebywałem to Teneryfa. Zapraszam Was do krótkiego opisu mojego pobytu na tej wyspie wraz podsumowaniem wydatków jakie poczyniłem w trakcie tej eskapady.


Wyjazd na Wyspy Kanaryjskie wyszedł mi niejako trochę przypadkowo. Poszedłem do biura podróży, powiedziałem, że chcę jechać w "ciepłe" miejsce i po krótkiej rozmowie z pracownikiem wybrałem Teneryfę. Od razu zaznaczam, że nigdy wcześniej nie byłem na Kanarach i to, że trafiłem akurat na tę wyspę to czysty przypadek.

Po przyjeździe rozczarowanie

Osoby, które wyobrażają sobie, że wyjazd w ciepłe kraje to palmy, piękne szerokie plaże i wszędobylskie kolorowe rośliny muszę mocno rozczarować. Po wylądowaniu na Teneryfie przywitał mnie surowy, wypłowiały i nieco smutny krajobraz. Po części jest to wina tego, że cała wyspa powstała na skutek tarć płyt tektonicznych oraz erupcji wulkanów (ostatnia miała miejsce nieco ponad 100 lat temu).

Dwa światy

Teneryfa to niezwykłe miejsce, które ma dwa oblicza. Pierwsze - surowe, smutne i bardzo gorące (to południowa część wyspy) oraz drugie - żywe, kolorowe i pokryte wspaniałą roślinnością (północ). Taki podział wynika z tego, że cała wyspa przedzielona jest przez masyw górski, na którym zatrzymują się chmury płynące z północy. Takie ukształtowanie terenu sprawia, że południe jest ciepłe i prawie w ogóle nie pada tam deszcz, a północ jest chłodniejsza, ale za to bardziej zielona. Osobom zainteresowanym wylegiwaniem się na słońcu polecam zatem tę pierwszą cześć.

Ile kosztuje wyjazd na Teneryfę?

Wycieczka w "ciepłe" kraje to naprawdę droga impreza - za siedmiodniowy wyjazd dla dwóch osób zapłaciłem ponad 6 tys. złotych. Za taką kwotę mógłbym "na bogato" wypoczywać przez 3 tygodnie nad polskim morzem - już nikt mnie nie przekona, że wyjazd za granicę to taki sam koszt jak wakacje w Polsce.

Zwiedzanie

Odwiedzając nowe miejsca należy dobrze je poznać (przynajmniej ja tak mam). Dlatego też będąc na Teneryfie zafundowałem sobie dwie wycieczki po okolicy. Jedna prowadziła dookoła wyspy, dzięki czemu zobaczyłem 500 metrowe klify Los Gigantes, Smocze Drzewo, stare miasto La Orotava oraz stolicę Santa Cruz. Druga z kolei była do ścisłego rezerwatu, który otacza wulkan Teide (podobno tam kręcono Gwiezdne Wojny). Później pojechaliśmy jeszcze zobaczyć przepiękny wąwóz Masca (droga, która do niego prowadzi wymaga od kierowcy naprawdę dużych umiejętności). Koszt obydwu tych wycieczek zamknął się w kwocie około 200 euro za dwie osoby.

Dla osób zainteresowanych samodzielnym zwiedzaniem wyspy dobrym rozwiązaniem może być wynajęcie samochodu. W wypożyczalni, którą polecił nam rezydent koszt takiej usługi to 110 euro za trzy dni (w cenę było wliczone pełne ubezpieczenie).

Zabawa

Teneryfa słynie z jednego z największych parków wodnych na świecie - Siam Park. Opis i filmiki krążące w Internecie nie oddają tego co tam się dzieje. Całodzienny bilet wstępu dla osoby dorosłej to wydatek 34 euro, ale muszę Wam powiedzieć, że wrażenia są niezapomniane.

Życie

Innym dość powszechnym kosztem jaki występuje w "ciepłych" krajach to woda. Tak, moi drodzy zakup zwykłej wody to wydatek od 1 do 1,5 euro za butelkę 1,5 litrową. Na szczęście moje wakacje były z pakietem all inclusive, więc problem z wyżywieniem (piciem) dla mnie nie istniał.

Na koniec dodam, że jeśli miałbym w skrócie podsumować ceny produktów na Teneryfie, to mniej więcej kosztują one tyle samo co w Polsce - z tą różnicą, że na wyspie są one wyrażone w euro. Wyjątek stanowi piwo, które kosztuje około 1 euro za puszkę.

Wakacje, wakacje i po wakacjach - tak to jest, że wszystko co dobre szybko się kończy. Podobnie było z moim wyjazdem w ciepłe kraje, który upłynął mi w oka mgnieniu. No ale, jak to mawia klasyk: byłem, zobaczyłem ... zwiedziłem (własna interpretacja).

Pozdrawiam i do następnego wpisu, Jacek

11 komentarzy:

  1. Faktycznie drogo to wyszło... no ale biura podróży często mają sporą marżę, następnym razem polecam poszukać tanich przelotów, noclegi zarezerwować przez serwisy typu Bookapart czy booking i można zaoszczędzić 1/3 ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za podpowiedź :) Ale jadąc z biurem o nic nie musiałem się martwić. Pozdrawiam

      Usuń
    2. Dokładnie za wygodę też się płaci, a czasami warto ;) Co do bloga to warto by zrobic tak by klikajac na obrazki na stronie glowniej otwierał sie art a nie obrazek :/

      Usuń
    3. Dzięki za podpowiedź :) Jak znajdę chwilę, to powalczę z tym trochę.

      Usuń
  2. Urlop na kanarach kosztuje znacznie mniej gdy się na niego sukcesywnie oszczędza. W moim budżecie domowym ma on stały miesięczny procent, jak i podatek na drobne szaleństwa :)

    Polecam! Najdrożej zawsze wychodzi opcja "postaw się i zastaw się" :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ostatnio ferratum bank robiło takie badanie, bardzo ciekawe wyniki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję za przedstawienie kosztu wyjazdu dla 2 osób, wybieram się tam w przyszłym roku.

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajnie podsumowane. Pomocne gdy planujesz wyjazd

    OdpowiedzUsuń
  6. Z przyjemnością wybrałbym się na wakacje za granicą. Niestety na razie zostaje mi nasze polskie morze...

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja w tym roku wybrałam Macedonie :D mało popularny kierunek, ale poszperałam i jeśli chodzi o koszta to prezentuje się to mniej wiecej tak: https://www.vivus.pl/moje-finanse/jest-okazja-jest-pozyczka/ceny-w-macedonii-ile-kosztuja-wakacje-w-tym-kraju/ więc w sumie nie ma tragedii, a jak nie teraz to kiedy, trzeba zwiedzać świat póki są siły :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Trochę trzeba zaoszczędzić na takie wakacje

    OdpowiedzUsuń

 

Zastrzeżenie

Informacje przedstawione na tej stronie internetowej są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców (Dz. U. z 2005 roku, Nr 206, poz. 1715). Wszystkie decyzje inwestycyjne czytelnik podejmuje na własną odpowiedzialność.
 
Blogger Templates