Ależ ten czas szybko leci - ani się obejrzałem a tu niedługo koniec lipca. W sumie nic w tym dziwnego, że początek wakacji minął mi tak szybko, gdyż spędziłem go na długo oczekiwanym (szczególnie przez mojego prawie trzyletniego syna) rodzinnym urlopie. Przemierzając różne zakątki naszego kraju zauważyłem, że w czasie wolnym dużo łatwiej wydajemy pieniądze aniżeli w innym okresie. Zapraszam do tekstu, w którym sprawdziłem jakie pokusy finansowe czyhają na przeciętnego turystę - czyli mnie :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)